piątek, 17 czerwca 2011

Ogród Wielkiego BRATA i malutka refleksja




Jesteśmy na wagarach!

A tak poważnie... przyjechałam do domu rodzinnego
dotrzymać mojej mamie towarzystwa,
bo niestety tata trochę nam rozchorował się
i jest w szpitalu.
Na szczęście powoli jego stan się polepsza.

No więc...
korzystając z okazji
chciałam Wam pochwalić się
moim uzdolnionym Bratem!
Facet... złota rączka!
Wszystko co zobaczycie na zdjęciach
wykonał własnymi rękami.
Wszelkie roślinki to z kolei chluba Uli - Bratowej!

Wiele z Was ma piękne ogrody!

Pozdrawiam Laurentino i Green Canoe :)

Mam nadzieję, że ,,klimat,, się spodoba
a może i coś Was zainspiruje...

Popatrzcie







W takim miejscu miło wypić popołudniową kawkę.







Tu szczerze chylę głowę przed Bratem!







Trochę pracy tu było...

A tak w ogóle to mieszkają w tym ,,młynie wodnym,,
kaczki, które widać na następnym zdjęciu.






Piękna para :)
Nieprawdaż?



















Ptaki też tu mają swój dom.






Coś dla małych i dużych dzieci :)
Każdy czasem lubi pobujać w obłokach...







Kwa ..kwa... tu kaczuszki
a tam kurki.
Kurcze! Zapomniałam zrobić zdjęć kurom.

Te z kolei to szlachcianki.
Zielononóżki.
Czy wiedziałyście, że jajka zielononóżek
mają mniejszą zawartość cholesterolu niż te od zwykłych kur?

A jak te jaja smakują!!!
Niebo w gębie, mówię Wam!
Niech sklepowe jaja schowają się ze wstydu pod ziemię!







Krzykliwe pawie!
O świcie potrafią człowieka doprowadzić do szewskiej pasji
:/







Bażanciki.
Są 3 parki
ale reszta nie chciała współpracować
podczas sesji fotograficznej :)







Są też królisie. Słodziaki :







A oto Gospodarz we własnej osobie!
Strudzony, po pracy :)







A tu mój synuś.
Właśnie zajada się chrupkami kukurydzianymi :))







I przygotowania do...







pieczenia ziemniaków... mniam :)







Kaszanka też musi być!







Chwila refleksji...
Muszę Wam się pożalić!
Pamiętacie napis na ścianie w moim salonie?
Od czasu kiedy się pojawił,
przez nasz dom przewinął się niemały tabun ludzi.
Oprócz może 3 osób, wliczając mojego męża,
nikt nie raczył skomentować mojego wysiłku.
Nic. Kompletna cisza.
Ani pozytywnego komentarza. Ani negatywnego.
Mam wrażenie jakbym wymalowała sobie na ścianie swastykę
i wszyscy udają, że jej nie ma!
Albo coś w tę mańkę!
Bardzo było mi przykro z powodu braku jakiejkolwiek reakcji :(
No ja rozumiem, że nie jest to dzieło Michała Anioła!
No ale, żeby NIC?!
Z lekka zwątpiłam w swoje pomysły
i stąd chyba ostatnio moja niemoc twórcza.
Hmm...






Moje Drogie Dziewczyny!
Wybaczcie, że w ostatnim czasie
tak rzadko do Was zaglądałam.
Obiecuję poprawę!
Dziękuję Wam serdecznie za Wasze odwiedziny
i za każde miłe słowo, które po sobie zostawiacie.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie
i życzę miłego weekendu :)



19 komentarzy:

  1. Gosiu przede wszystkim dużo dużo zdrówka dla Taty :) , ogród cudowny , wspaniały i aż słów brak by opisać prace twojego brata , rośliny piękne i tu ukłon w stronę bratowej , aż chciałoby się tam usiąść odpocząć , a zwierzyniec no no same tak rzadko spotykane zwierzaki w hodowli domowej ,( w każdym razie ja się nie spotkałam ) , a napis na ścianie cudny nie przejmuj się brakiem zainteresowania :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej Gosiu, zyczenia zdrowia dla twojego Taty! Moj tez ostatnio troche choruje a ja mieszkam tak daleko, wiem jak to jest. Brat taka zdolniacha, wszystko wygdala przepieknie takie zadbane i z miloscia zrobione, pieknie. Twoje malenstwo jest prze prze przeslodkie! Ja tak kocham dzieciaczki, niestety jeszcze nie mialam szczescia sama zostac mama :-(
    Co do napisu na scianie... znam to! znam takie reakcje bez reakcji... ci znajowmi albo maja po prostu inny gust i jeszcze nie dojzeli do takich klimatow albo nie doceniaja albo sa troszke zazdrosni ze taka z ciebie zdolniacha. Ja mam taka jedna "przyjaciolke" co tez nigdy na nic nie reaguje wiec jej juz nie nie pokazuje ale moje inne dziewczyny sie zawsze zachwycaja, moze nie maja takich samych upodoban ale szanuja i podziwiaja ze samemu sie cos zrobila. Ja bylam tym napisem zachwycona!!! Tutaj na bloggerze sa spotyka sie kobitki z podobnym gustem i stylem, fajne babki, inpirujemy sie wzajemnie, i podziwiamy, no takze ciesz sie z naszych komplementow bo sa szczere i od serduszka! owowowowow ale sie napislalam ;-)) daj mi maila na sylbry@gmail.com to ci wysle te choragiewki to sobie wydrukujesz jak bedziesz chciala i nakleisz na patyczki. Powiedz tez jakie chcesz napiski to ci zrobie. papppa

    Syl

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzieki Gosiu, rowniez tobie udanego weekendu. Wlasnie sie opycham ciachami i nadrabiam zaleglosci blogowe :D Cos malego stworzylam, moze potem sklece posta choc nie mam natchnienia na pisanie, a Ty sie nie "obijaj" i nie trac wiary w siebie bo wspaniale dziela tworzysz, napis jest rewelacyjny, a takich " tzw przyjaciol" mialam kiedys i ja, dobrze ze juz ich nie ma, jedno slowo zazdrosc. takze czekam na twoje dziela.Nie pozwol by ktos Cie od tego odciagnal.
    A "zlota raczka" wspaniala, boziu co za cudne wloscie :D Duzo zdrowka dla Taty!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, coz za widoki, pieknie jest w tym ogrodzie.
    Zachwycam sie kazda rzecza z osobna i wszystkim razem. A strzecha jest nadzwyczajna!
    Kury zielonozki znam, a raczej ich jajka, maja piekny zielonkawy odcien,(nie trzeba ich malowac na Wielkanoc)
    Brakiem reakcji Kochana nie porzejmuj sie, nie wszyscy sa wrazliwi na rekodzielo, po prostu sa ludzie nie zwracajacy uwagi na piekne detale.
    Ilez to razy ktos u mnie byl i nic nie skomentowal, najwazniejjsze ze Tobie podoba sie przeciez to twoj dom.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ogród:) jestem pod wrażeniem!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Gosiu!
    Wow, co za piekny ogrod! Powiem szczerze, ze w takim jeszcze nie bylam. Piekny! Wszedzie widac cos ciekawego. Twoj braciszek robi to z sercem, to widac.
    Zdrowka zycze Twojemu tacie, niech szybko wraca do zdrowia!
    Z napisem... jak ja to znam! Wydaje mi sie, ze ludzie lekko zazdroszcza i dlatego nic nie mowia. Zerejestrowali, ale nic nie mowia. Ja bym tak nie umiala, zawsze wszystko zobacze! Nie przejmuj sie tym! Napis jest PIEKNY!

    Pozdrawiam Cie serdecznie!
    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  7. zazdroszczę ogrodu,piękny i bardzo zadbany:)szkoda,ze nie kązdemu jest dane taki posiadać.
    I wiesz dziwne, że nikt nie skomentowal tego napisu...Mnie się bardzo spodobał, jest bardzo oryginalny i klimatyczny. Wlaściwie to budzi pewną nieśmialość we mnie i moze u innych też... bo kto w dzisiejszych czasach tak otwarcie mówi o milości???

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochane Babeczki!
    Dziękuję za Wasze odwiedziny i tak miłe słowa. Dziękuję za życzenia zdrowia dla Taty. Dziękuję za komplementy dotyczące ogrodu, przekaże Bratu :)
    I bardzo Wam dziękuję za podniesienie na duchu dot. napisu. Nie sądziłam, że tak wiele z Was również ma takie ,,doświadczenia,,!
    Ogromnie cieszę się, że Was poznałam! Jesteście wspaniałe! Utalentowane! I zawsze macie czas na swoją twórczość, co szczerze podziwiam :)
    ABily- zastanowiła mnie Twoja wypowiedź. Może przesadziłam z tą sentencją... Uwielbiam napisy, w każdej postaci...angielskie, niemieckie, francuskie (no może na chińskie bym się nie skusiła :)) Długo zastanawiałam się nad wyborem samego napisu. I uparłam się, że jeśli to tylko możliwe tzn. jest to stylistycznie przyjemne dla oka, to będę wprowadzać polskie napisy. No to teraz mam... a trza było walnąć coś w obcym języku, może wtedy by wszyscy udawali poliglotów :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Syl- :) dziękuję Ci za propozycję dot. chorągiewek! Już wysłałam maila. Ależ jestem szczęśliwa. Nie dość , że Ty mi proponujesz tak śliczna rzecz to jeszcze - muszę się pochwalić- wygrałam moje pierwsze candy u Czarownicy! Co za dzień :)
    A chorągiewki już widzę wbite w czekoladowe muffinki, które mój mąż uwielbia :)
    Oczywiście zrobię zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja imienniczko droga dużo zdrówka życzę na wstępie dla Twojego taty. Poza tym naprawdę chylę czoła przed Twoim bratem jest wielki!!!Cudeńka stworzył i miejsce ma niesamowity klimat pięknie!!! Chętnie napiłabym się porannej kawy w takim klimacie (nie wynajmuje twój brat pokoi?:))Bardzo spodobał misie Twój blog i będę go na pewno odwiedzać często. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://magoniowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Gosiu, dużo zdrowia dla Taty! Ogród brata przepiękny - faktycznie zdolniacha z niego! Napisem się nie przejmuj! U mnie jest to samo z moim kucehnnym napisem, więc coś w tym jest, że tylko blogowe koleżanki są w stanie nawzajem docenić swoje dzieła:-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj,szybkiego powrotu do zdrowia dla Taty życzę.
    Ogród boski!!! Ja dzisiaj zakupiłam różę i winobluszcze i na całkowicie zarośnięty trawniku (nie mogę doprosić się o skoszenie moich panów-sprawa utrudniona bo kosiarka padła)wygospodarowałam drugą rabatkę,robiąc "przemeblowanie"na pierwszej,jutro wrzucę jakieś zdjęcie na bloga.
    Jeśli chodzi o napis na ścianie jest piękny,a brak reakcji no cóż...może Twoi goście czują się trochą zawstydzeni? Wiesz, to jest takie prawdziwe , oczywiste,wszyscy to wiemy tylko tak rzadko o tym pamiętamy. Wstyd! mnie również.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Gosiu , dziękuje że wpadłaś , miłe słówka zostawiłaś , z szarości nie rezygnuję , i będzie na szaro , chociaż obawa jakaś jest , ale kolor zawsze można przemalować , pozdrawiam i miłego tygodnia życzę

    OdpowiedzUsuń
  14. jenyyyyyy!!! altana ze strzechą powaliła mnie na kolana!!! marzenie!!! BARDZO ZDOLNEGO masz brata :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepraszam kochana że dopiero teraz zaglądam ale miałam czyste wariactwo... dziękuję serdecznie za pozdrowienia;) Co do braku wypowiedzi na temat twórczości to musisz przywyknąć bo ja to do dziś odczuwam a ciągle coś zmieniam i udoskonalam;) Ludzie już tacy są;) Zakładając blog bałam się reakcji obcych ale liczyłam na doping znajomych i to właśnie znajomi zawiedli a obcy są już BLISKIMI;)
    Zdjęcia super;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. Taki zdolny mężczyzna pod bokiem, to prawdziwy skarb! Architektura ogrodowa jak z bajki!

    Pozdrawiam wakacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  17. Czesc Gosienko, co do tej grafiki obrazek znalazlam i go w Photoshopie troche przerobilam + dodlam napis, chcesz?? to posle ci wieczorem mailem... juz pewnie chwalilam ale ta fotka twojego meza z Adasiem wystawiajacym jezyk jest przeeeeeslodka!!!! Pozdrawiam wasze Trojeczke cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepraszam cię siostrzyczko, ale ja pochwaliłam twoje dzieło ścienne, jak byłam u ciebie ale nie pisałam o tym chyba tu, i przecież mówiłam że jesteś bardzo zdolna, jesli chodzi o rysunek, cóż nie spełnione marzenia i zdolnosci jak widać nie tylko ma nasz brat Darek ale TY też moja droga, tylko ja Hanka jestem całkowite beztalencie, chyba ze do pyskowania i trzymania bicza nad....
    pozdrawiam cieplutko, lipcowo

    OdpowiedzUsuń
  19. No! Muszę przyznać, że ogród wygląda wspaniale!
    Ma swój styl, jest niesamowicie spójny. Wielkie brawa dla Brata i Bratowej.

    Co do braku komentarza, to się nie przejmuj- chyba właśnie dlatego powstały blogi ;)
    pozdrawiam
    mz

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...