Witajcie Kochane!
Wróciłam...
...sprawy wielkiej wagi były powodem mojej długiej nieobecności.
Lecz nie będę Wam pisać o moich zmartwieniach.
W tym czasie, w moich klimatach ,,wnętrzarskich,, niewiele się działo.
W zasadzie nic.
Dzisiaj chcę się z Wami podzielić moją wielką radością
jaką sprawił mi prezent urodzinowy.
Cieszę się, że moi bliscy pamiętają
o moim uwielbieniu dla starych przedmiotów.
Oto i on!
Czyż nie jest piękna?
:)
Choć nie ma szalki ani wskazówki,
zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia.
Dziękuję Siostro :)
A tak na marginesie...
jestem spod znaku Wagi :)
I jeszcze serdeczne podziękowania
dla Laurentino :) ... za pamięć!
Pozdrawiam Was cieplutko :)
HI Gosiu, jest piekna a ja tez spod znaku wagi! jezeli urodziny juz mialas to spoznione Happy Birthday!!! moje dopiero beda:-)) Pazdziernik to NASZ miesiac:-)))
OdpowiedzUsuńBuzka
Witaj Gosiu! Ciesze sie ze wrocilas :) Mam nadzieje ze wszystko wprzadku u Ciebie. Waga super, ja tez o takiej marze :) pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńWitaj Gosiu , nawet wczoraj o Tobie Myślałam że nic nie piszesz , mam nadzieje że problemy znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdzki , ja też waga dokładnie dziś mam swoje urodzinki , a Tobie na Twoje życzę samych radosnych , wspaniałych dni ...... buziaki
OdpowiedzUsuńWitaj, fajnie ze juz jestes z nami.
OdpowiedzUsuńWaga cudenko, masz wspaniala siostre.
pozdrawiam goraco:)
Witajcie :) Dziękuję Wam za odwiedziny i ciepłe słowa.
OdpowiedzUsuńMuszę tu pochwalić moją ,,Siostrę,, ( bo to siostra przyszywana = siostra mojego męża) gdyż jest bardzo pomysłową osobą, również lubi czasem sama coś wykonać! Ostatnio ozdobiła pięknie świeczki a także zrobiła urocze wianuszki na drzwi. Anetko, może i Ty założysz bloga i podzielisz się swoimi pomysłami? :)
oj, dlugo Cię nie było, fajnie wracasz z takim fajnym przedmiocikiem:)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze ze wróciłaś:) mam nadzieje że wszystko co było złe już za Toba! Waga jest piekna, ach zazdroszcze ci ;) Wszsytkiego naj naj :* Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńczy to Jolanta sprawiła ci tą piękna wagę...
OdpowiedzUsuń