Powiedzmy, że jest jutro sobota rano.
I wszystkim Wam
mówię:
Dzień Dobry :)
Co u nas słychać?
hmm
bywało lepiej...
A tak poza tym
chce Wam pochwalić się moją wygraną w candy u Czarownicy.
Lepiej późno niż wcale.
Mam nadzieję, że Czarownica
zrozumie mnie
i nie będzie jej przykro,
że tak długo musiała czekać na ten moment.
Jeszcze raz
Moja Droga!
przepraszam Cię...
A o to co wygrałam.
Kuchenną deseczkę!
Mogłam sama wymyślić co na niej
Czarownica dla mnie ,,wypali,,
I powstał taki sympatyczny kogutek :)
Właśnie skapłam się, że nie zrobiłam zdjęć
bardzo oryginalnego sposobu
w jakim mój prezent został zapakowany.
(w następnym poście nadrobię ten brak)
Oprócz deseczki
Czarownica obdarowała mnie również różnymi herbatkami :)
Niestety zostały już dawno skonsumowane.
Czarownico!
Dziękuję Ci z całego serca za to piękne rękodzieło :)
Gdy otrzymałam przesyłkę
biegałam po całej kuchni
i przykładałam deseczkę to tu to tam....
Trochę śmiesznie to wyglądało
ale nie mogłam się zdecydować gdzie będzie prezentować się najlepiej.
Znając życie
jeszcze nie raz zmieni miejsce pobytu :)
A tak się prezentuje kogutek
w szerszej perspektywie.
Ostatnimi czasy, przyznam się szczerze,
nie wiele poczyniłam w domu.
Pokusiłam się o kilka etykiet
o tematyce kuchennej...
Oczywiście postarzałam papier.
Tym razem za radą Bree
dodałam do mikstury cukier waniliowy
(z braku esencji waniliowej)
i udało się... pachną :)
Większe okręgi, które stanowią jakby bazę etykiety
zrobiłam z papierowych papilotek.
Ładnie zachowały się harmonijkowe zagniecenia.
No ,mnie się podoba.
Wiem... skromne wyposażenie.
Co zrobić.
Jak się nie ma co się lubi
to się lubi co się ma :)
Mam bardzo malutka kuchnię.
W zasadzie to co widać na zdjęciu
to jest ... hmm z 85 - 90 % całości powierzchni.
Ale z jednej rzeczy jestem dumna.
Gdy wykonywałam własne projekty do remontu domu,
przemyślałam i wykorzystałam
powierzchnię kuchni co do 1 cm!
Dosłownie!
A teraz coś smacznego!
W sam raz na sobotnie popołudnie :)
Adaś teraz śpi...
ale jak się obudzi :)
Dziękujemy
Przesympatyczna Ciociu SYL :)
za ten piękny słodki podarunek!
Chorągiewki zrobiły furorę!
A babcia Adasia
nawet jedną zabrała sobie na pamiątkę :)
I tym słodkim akcentem
życzymy Wam
słodkiego i słonecznego weekendu :)
Gosienko, deseczka sliczna! Ciesze sie ze choragiewki sie podobaly:-)Twoje etykietki tez sa sliczne. A ze kuchenka mala... (moja tez jest niewiele wieksza) ale najwazniejsze ze sllicznie i tak z sercem urzadzona, bardzo przytulnie. Pozdrowionka dla was i Adasia:-))) Fajnie od Ciebie uslyszec, jak tylko dasz rade to pisz czesciej:-))))
OdpowiedzUsuńCiocia Syl ;-)
Piekna kuchnia Gosiu, to nic ze mala ale jak urzadzona, wszystko pod reka, bardzo mi sie podoba, a kran cudy, skad? jesli moge spytac :) deseczka bardzo klimatyczna, prezenty super a i swetny mlynek, chyba moj tez zmaluje, super pomysl!
OdpowiedzUsuńJesli etykiety Ci sie rozmazuja to sprobuj przed zamoczeniem spryskac lakierem do wlosow :)
Ps: Gosiu, swieczki ozdabiam za pomoca cieniutkiego papieru, idealnie sie
wtapia pozdrawiam cieplo
Oczywiscie ze rozumiem i nie ma zadnego powodu aby bylomi przykro :) Ciesze sie ze deseczka znalazla swoje miejsce u Ciebie :) w koncu zawsze moglas ja schowac w najczarniejszy kat hehe
OdpowiedzUsuńEtykiety wyszly bardzo fajne, moze i ja pokusze sie o zrobienie podobnych ;)
Kuchnie masz bardzo ladna!
Pozdrawiam :)
Gosiu słodka jest ta Twoja kuchnia;) Bardzo przyjemna;) Etykiety super... bardzo mam ochotę też spróbować ale jakoś brak mi zawsze motywacji a teraz może się uda ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki;)
Witaj kochana,
OdpowiedzUsuńno co Ty! Kuchnia jest sliczna, e tam mala, ale jaka przytulna i ladnie urzadzona!
Deseczka bardzo ladnie pasuje!
A Syl to mnie coraz czesciej zaskakuje, takie fajne i rozne rzeczy umie robic!
Pozdrawiam serdecznie!
Dagi
Urocza Twoja kuchnia Gosiu, taka przytulna i widać,że funkcjonalna. Deseczka ładnie się wkomponowała - gratuluję wygranej!
OdpowiedzUsuńAdaś tak słodko sobie śpi... :-)
Pozdrawiam!
Gosiu kuchnia jest wspaniała , piękne meble zachwyciły mnie i pomysł w narożniku ( tam najczęściej umieszczają szafę a u ciebie półka super!!!etykiety fantastyczne i jak dodatkowo pachną to już naprawdę bomba , Adaś słodziutki :)chorągiewki też super , ja pewnie też bym na pamiątkę zabrała , pozdrawiam i miłego tygodnia życzę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie do mnie :-)
OdpowiedzUsuń